sobota, 29 kwietnia 2017

Może nie Francja, ale elegancja.


 
No i przyszło jutro. Na gości więc czekam.
Jest tak: skromnie, ale odważę się pomyśleć, że elegancko. A na pewno jakoś tak... klimatycznie. I romantycznie jakby. ;)
 
 
 
Jestem zadowolona - wyszło tak, że wszyscy będą raczej zaskoczeni, bo...
 
 
PS
 
Rodzinka na pizzę przychodzi ;) ;) ;) ;)
 
 
 


2 komentarze: