środa, 24 maja 2017

apetyt na wiosnę - na stole i w DIY



Prezent na łodydze / moje ostatnie blogowe DIY / zrobiłam z goździków - kolorystycznie odpowiadały mi bardzo, bardzo. A poza tym... chciałam, by obdarowana osoba cieszyła się tym upominkiem jak najdłużej - pytałam, kwiatki prezentują się pięknie do dziś. Wierzę, bo u mnie w wazonie też 😉 Kupiłam w markecie tylko dwie wiązanki, a i tak zostało mi ich sporo i nadal wyglądają bez zarzutu. Dlatego nie mogę nie wykorzystać ich do czegoś jeszcze...
Po pierwsze.
Kolorowa, wiosenna, ale nastrojowa dekoracja na stół - przecież Dzień Mamy tuż, tuż.



A kieliszki mają dla mnie w tych dniach znaczenie wyjątkowe. Sprezentowała mi je mama, gdy byłyśmy całkiem niedawno na małej giełdzie staroci - to był nasz ostatni wspólny spacer przed Jej wyjazdem. Moje oczęta zaświeciły się na widok tych pięknych szkiełek - to mi je kupiła 😊 A teraz... patrzę na te migoczące płomyczki i czekam z nadzieją.




 Po drugie już wcześniej wspominałam o... wiosennej kanapce z jajkiem - a miałam na nią ochotę od dłuższego czasu, bo...

... jajo i wiosna to symbol odradzającego się życia razy dwa. Zawsze na czasie...
 Możemy tak przyjąć? 😉 To do dzieła.
 
 Potrzebujemy:
 - styropianowe jajo
- mech
- gorący klej
- gąbka florystyczna
- wykałaczki
 
 Jajo dzielimy na dwie części, między które wkładamy gąbkę florystyczną, a wszystko spinamy wykałaczkami. Za pomocą gorącego kleju styropian w mech przebieramy - ja akurat użyłam chrobotka, bo mchu było mi szkoda 😉  - poza tym troszkę parzący to sposób, ale do wytrzymania. Następnie w mokrą gąbkę wbijamy kwiatki i... smacznego!!



 
 
 

PS

Jutro czas pomyśleć o czymś dla moich mam. Pomysłów kilka jest.
 
Ale teraz jeszcze coś. Też pyszne. Mniam.
 Poza tym w każdym pomieszczeniu apetyczną dekorację mam 😉
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz